Telefon: +48 (18) 20-705-20
Tel. komórkowy: +48 695-530-813
e-mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
Namiary GPS:
N49º13'44.94" E019º51'31.48"
27 Listopada 2015 r.
Schronisko PTTK na Hali Ornak przygotowuje się do corocznego spotkania” W stronę Pysznej i Tatrzańskiej Poezji”. To już piąte spotkanie z tego cyklu.
Turyści zniecierpliwieni wydzwaniają na długo przed terminem, by potwierdzić swój pobyt w schronisku, to bardzo nas zobowiązuje nie możemy ich zawieść ,spotkanie musi być niepowtarzalne.
Wreszcie wszystko jest dograne, Aktorzy z Teatru Witkacy potwierdzają przybycie, Bigos daje znać o sobie aż na poddaszu schroniska no i aura, piękny gwieździsty wieczór w ośnieżonej Dolinie Kościeliskiej choć w samym Zakopanem szarawo i ponuro.
Na Sali głównej ląduje piękne, starodawne, góralskie łóżko.
- Ups! będzie się działo. Słychać komentarze.
Łoże z kraciastą derką wytycza teraz centralny punkt sceny dla aktorów w spektaklu zatytułowanym „Znaczy, wyprawy nie będzie”.
Muzyka w wykonaniu Macka Cisło i Jakuba Hubickiego ucisza gwar i szelest turystycznego ekwipunku.
Dołącza się do muzycznego duetu nasza niespodzianka, Ada Szulc - znana, nic dziwnego całemu gronu piękna blondyneczka ,wokalistka z programu TVN Idol. Ada wykonuje Piosenkę „ Pyszna ach Pyszna”. Tekst piosenki został napisany do muzyki Bułata Okudżawy już w ubiegłym roku. Nie miała ona do tej pory swojej wokalnej premiery .
I poleciało, jesteśmy na Pysznej. Smreczyny stroją się w śniegu , dziewcząt śmiech, chłopaki pędzą na narty. Tak, ten tekst nas świetnie nastroił do kolejnego punktu spotkania.
I stało się.
Ciemno na Sali, wtem błysk światła i oto Opcio zrywa się z łóżka z niedowierzaniem a zarazem pełen entuzjazmu wita pogodny dzień od razu z wielkimi planami na kolejną Wyrypę. Krzysztof Najbor w roli Opcia. I już nic nie trzeba komentować , aktor daje nam pełen obraz fanatyka narciarskich wojaży. Widownia co rusz parska ze śmiechu i znowu w skupieniu śledzi grę aktorską.
Joasia Banasik, jako Ruda Wanda „tymczasem w Warszawie”, siedzi przy stoliczku kawiarnianym w przygotowanym miejscu na sali. Tam rozgrywa się druga scenka spektaklu .
Miastowa Panna w kawiarence, tło scenki podszyte muzyczką francuską Josephine Baker, pisze list do Opcia domagając się zaproszenia na następną narciarską wyprawę. Odczytuje ostatecznie w gazecie niepokojące wiadomości z Zakopanego.
Groza nocy, którą przeżył Opcio to ten jedyny tragiczny element spektaklu . Bigos który miał być główną potrawą wyprawy przypalił się co oznaczało że wyprawy jednak nie będzie.
Spektakl się zakończył ale atmosfera pozostała. Na jadalnię teraz weszły dziewczęta z tacami i podały dla każdego bigos. Bigos był z pewnością pyszny, gdyż niknął z misek w szybkim tempie, ten na szczęście się nie przypalił :)
Jeszcze herbatka, zakąski na drewnianych deskach i znajome już niektórym ciasteczka –dżemulka ornaczańska. Wszystko to by miło było posiedzieć wsłuchując się w opowieści.
Tego wieczoru opowiadania o wyprawach, które przetrwały dzięki zapiskom i publikacjom przedstawił w ciekawej multimedialnej prezentacji Wojtek Szatkowski z Muzeum Tatrzańskiego. Turyści bardzo chętnie wsłuchują się w opowiadania Wojtka, jest w nich dużo pasji i zaangażowania, żeby nie powiedzieć fanatyzmu narciarsko-wyprawowego. Pokazuje nam historyczne zdjęcia i wciąż wykopuje nowe materiały, których nie spotkamy tak łatwo w publikacjach. Dlatego Wojtka prelekcje są oryginalne.
Na wieczorku nie mogło zabraknąć czytania poezji górskich i tutaj Aktorzy Teatru Witkacy oraz Tejka Szeptyńska z Okszy znów okazali się niezastąpieni . Turyści wsłuchiwali się także w odczytywane z aktorską dykcją i zaangażowaniem cytaty i krótkie wypowiedzi znanych uczestników wypraw górskich. Muzykanci w składzie gitara i akordeon bardzo się sprawdzają, i dopasowują repertuar zaś Ada podkręca publiczność niezwykłymi umiejętnościami wokalnymi.
-Brawo Ada. Wciąż było słychać
Szarlotka z dodatkami i konfiturą z brusznicy podsumowała kulinarne przyjemności jeszcze „Borówecka” dla każdego po sztamplu a receptura przywieziona aż ze Strbskiego Plesa.
A więc za Pyszną! I kolejne spotkanie!
Dziękujemy wszystkim za przybycie.
Z górskim pozdrowieniem
BPinw
ornak
dsc_7596.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/dsc_7596.jpg
dsc_0101.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/dsc_0101.jpg
dsc_7603.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/dsc_7603.jpg
dsc_7957.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/dsc_7957.jpg
dsc_8114.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/dsc_8114.jpg
dsc_8135.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/dsc_8135.jpg
dsc_8176.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/dsc_8176.jpg
dsc_8177.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/dsc_8177.jpg
dsc_8316.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/dsc_8316.jpg
dsc_8409.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/dsc_8409.jpg
ornak1.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/ornak1.jpg
ornak3.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/ornak3.jpg
ornak2a.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/ornak2a.jpg
scan06252011_220116.jpg
http://localhost/schronisko-ornak.pl/images/phocagallery/scan06252011_220116.jpg